Historia

     Każdy w swoim życiu przeżył choć raz bunt związany z nauką dotyczącą historii... padło nie jedno pytanie: Po co uczyć się o królach? O rzeczach, które już nie wrócą? Po to, aby nauczyć się wyciągać wnioski, a może po to, by móc pochwalić się zasobem wiedzy, której nie ma nikt inny.  To co można przeczytać poniżej jest początkiem poznawania naszej miejscowości. 







  • POCZTÓWKA Z LEJMANÓWKI...
  • ze zbiorów Doroty Sikory



  • ESSE
  • ze zbiorów Marioli Wójcickiej






  • STARY MŁYN WODNY - WIERBKA (MALESZYNA)

  Fot. Jadwiga Szota 20.03.2015 r.



Na tych stronach można znaleźć coś o młynie: http://wikimapia.org/31405166/pl/Stary-m%C5%82yn, http://photo.bikestats.eu/zdjecie/490376/wierbka-mlyn

  • Pieniądze
  • ze zbiorów Doroty Sikory 
      


           


   

  • Sensacyjne odkrycie



Artykuł stary, ale prawo jest prawem.... nie możemy publikować całego nazwiska.

  • Tak o powstaniu zakładu pisano przed laty w prasie.
  •   ze zbiorów Krzysztofa Szoty





  •  Pozostałości czasów Moesa....
Są takie miejsca, które pamiętają czasy świetności naszej miejscowości. Tutaj czas jakby się zatrzymał.... 
  • Biblioteka 
  • ze zbiorów Iwony Sikory 




  • Krótki rys Historyczny.....
Osiem kilometrów na wschód od Pilicy leży wieś Wierbka. Nazwa topograficzna od wierzbka, czyli mała wierzba. W źródłach występuje m. In. Jako: Virbcza (1388) Virzbca (1394), Wierzbka (1547).
W zapisce sądowej z 1391 r. wymieniani są: Marcin Nicz sołtys „de Virzbca” i Dzierżek z Wierbki. F. Kiryk przypuszcza, że ów Dzierżek mógł być dziedzicem tej wsi.
Ciekawostka. 30 maja 1410 roku Przedbor z Żytna poręczył przed radą miasta Krakowa za Paszka z Kazimierza, sołtysa Wierbki (Wierzbki). Chodziło o zwrot jakiegoś kamienia szlachetnego. Wcześniej, 26 maja, spór rozpatrywał sąd ziemski. Wtedy to Paszek zeznał, że jeśli ktoś będzie zgłaszał roszczenia do Przedbora o kamień szlachetny, który on przed sądem uzyskał od Elżbiety żony księcia ziębickiego Jana, wówczas będzie on zachodźcą Przedbora. 11 czerwca przed sądem radzieckim Przedbor zwolnił Jana Warsza (zwany też Warszowem, rycerz ów herbu Nałęcz brał m.in. udział w wyprawie Zygmunta Luksemburskiego do Bośni w 1408 r.) z danej mu poręki.
Kolejny spór dotyczył samej Wierbki. W 1433 r. o wieś tę spierali się Jan Strasz z Kościelnik i Przedbor z Siadczy. Uznano prawa tego drugiego.
W 1436 r. wieś należała już do braci Dzierżka i Zbigniewa z Janowiczek. Ci jednakowoż za 70 grzywien sprzedali ją niejakiemu Hankowi z Chełmu. W II poł. XV w. była w składzie dóbr pilickich kasztelana krakowskiego Jana Pileckiego.
Dokument z 1453 r. wystawiony przez biskupa Zbigniewa Oleśnickiego, wymienia tutejszy folwark W 1602 r. podlegała parafii p.w. Wszystkich Świętych w Kidowie, potem przeszła do parafii p. w. św. Jana Chrzciciela w Pilicy. Od 1739 do 1743 r. Wierbkę wraz z Dobrą, Przychodami i częścią Kleszczowy prepozyt pilicki ks. Adam hrabia Komorowski wydzierżawił za 2 tys. zł rocznie Marii z Wesslów Sobieskiej, dziedziczce z Pilicy.
Liczbę domów w Wierbce, w 1791 r. oblicza się na ok. 26. Miało tu być wówczas 185 mieszkańców W roku 1790 uruchomiono w Wierbce papiernię, która zastąpiła podobny zakład istniejący w Pilicy od czasów Stanisława Warszyckiego (poł. XVII w.).
Od XIX w. wieś, a wkrótce także osada fabryczna, znajduje się w gminie i parafii Pilica, w powieli olkuskim.
W 1853 r. powstała tu fabryka papieru, której właścicielem był Krystyn August Moes, niemiecki przemysłowi i przez pewien czas był właścicielem także Pilicy. Zatrudnienie znalazło w niej wielu okolicznych mieszkańców (210 pracowników w 1875 r.). W 1893 r. fabryka miała 11 budynków fabrycznych i zatrudniała 150 pracowników. Dla wyznających znających protestantyzm Niemców sprowadzono wówczas pastora, który dojeżdżał tu z Kielc. W czasie I wojny fabryka nie była czynna.
Wśród zatrudnionych tu robotników znalazły posłuch idee rewolucyjne. Tym bardziej, że zarządzający fabryką nie przesadzali z wysokością zarobków dla pracowników. Dochodziło więc do strajków. Duży strajk miał tu miejsce od 2 kwietnia do 4 maja 1921 r. Inny tego typu protest odbył się w 1929 r. Fabryka papieru w Wierbce nie przetrwała wielkiego kryzysu z lat 30 – tych.
Folwark Wierbka należący do dóbr Pilica miał w II połowie XIX wieku56,5 mórg gruntów ornych, 75 mórg łąk, 186 pastwisk, 6 nieużytków. Wieś Wierbka miała wtenczas 28 gospodarzy, 23 komorników, 70 osadników i 464 morgi gruntu.
Już w 1922 r. działało w Wierbce ambulatorium Powiatowej Kasy Chorych w Olkuszu, w którym codziennie przez 2 – 3 godziny dyżurowali lekarze.
II wojna światowa. Znaczna liczba mieszkańców Wierbki brała udział w konspiracji. Dość wspomnieć, że 15 – osobowa drużyna z Wierbki (drużynowy Franciszek Srokosz) wchodziła w skład I plutonu z kompanii obejmującej pilicką placówkę ZWZ „Powój” (później „Pawian”),
Ponad stu mieszkańców Wierbki wywieźli Niemcy podczas ostatniej Wojny na przymusowe roboty. Jedenastu mieszkańców wsi zostało rozstrzelanych (wśród nich znalazł się najpierw torturowany i dopiero później rozstrzelany 13 lutego 1943 r. w Pilicy wraz z matką Marią, 5 – letni Piotr Rogoziński rodzina Rogozińskich ukrywała troje Izraelitów, z nazwiska znamy tylko jedną kobietę Szmul. Zginęli wtedy także: Szczepan Gomułka, Piotr Podgórski oraz Jan, Stanisław i Stefan Sendrowie. Krótko wcześniej, bo 27 lutego 1943 r. w KL Auschwitz zginął mieszkaniec wsi Jan Podgórski. W KL Dachau zginął Jan Mach. Z robót nie wrócili: Franciszek Gomułka i Antoni Nowak. Po wojnie na domu Rogoziński zawisła tablica ku czci pomordowanych.
Podczas ataku na Pilicę komenda korpusu wojsk radzieckich znajdowała się właśnie w Wierbce. 17 stycznia 1945 r. Niemcy zbombardowali wieś, ale na szczęście straty nie były duże, spłonął jeden dom.
W 1945 r. Wierbka miała aż 1206 mieszkańców (w 1939 mieszkało tu 989 osób), gdy już w 1958 tylko 642.
W referendum ludowym z 30 czerwca 1946 r. na pytanie: czy jesteś za rozwiązaniem Senatu, aż 1.056 osób (72% uprawnionych do głosu mieszkańców wsi) było przeciw. Przeciw wpisaniu do Konstytucji reformy rolnej było 900 osób (63%). Zgodnie z wolą PPR Opowiedziano się tylko na trzecie pytanie, czy jesteś za włączeniem do macierzy Ziem Odzyskanych („tak” – odpowiedziało 63% głosujących).

Pałac i fabryka
Są tu zakłady elektryczne „OSPEL” z częścią zabudowy pamiętającą zeszłe stulecie, gdy była tu fabryka papieru. Sąsiadują z nimi pozostałości spalonego XIX – wiecznego pałacu Moesów. Pałac w stylu szkockiego neogotyku, który wybudował na początku lat 80 – tych zeszłego stulecia niemiecki przemysłowiec Aleksander Moes, imponował rozmachem. Ci, którzy widzieli jego wnętrze wspominali ciężkie dębowe meble, kasetonowe stropy i boazerie, a na podłogach mozaiki. W pracy „Sztuka Ziemi Krakowskiej” znajduje się zdjęcie pięknego elektrycznego pieca z końca XIX wieku właśnie z tego pałacu. Otaczał go rozległy park, który pełen dziś jest pomnikowych drzew. To właśnie w tym parku w trakcie rewolucji 1905 roku bojownik PPS z Pilicy przeprowadził zamach na życie Aleksandra Moesa. Na szczęście dla bogatego dziedzica zamachowiec nie był tęgim strzelcem i chybił. W samej fabryce dochodziło wtedy do częstych strajków. Po wojnie (od 1953 r.) w pałacu zgodnie z logiką dziejową zlokalizowano hotel robotniczy dla załogi powstałych wówczas Olkuskich Zakładów Wytwórczych Sprzętu Elektrotechnicznego – Zakład A – 19 w Wierbce (zatrudnionych w nich było wówczas 423 pracowników). Jeszcze kilkanaście lat temu pałac był w niezłej kondycji, zdarzył sic jednak wypadek, który położył kres jego świetności. Na początku lat 80 – tych z polecenia wojewody katowickiego gen. Romana Paszkowskiego i przy sprzeciwie władz gminnych utworzono tu ośrodek odwykowy dla narkomanów. Albo z winy zaprószenia przez nich ognia, albo przez awarię instalacji elektrycznej, wybuchł zimą 1986 r. pożar, który strawił pałac. Bardzo niska temperatura, która powodowała zamarzanie wody w wężach strażackich, uniemożliwiła skuteczną akcję gaśniczą strażakom z Olkusza, Zawiercia i Jaworzna. Ostały się tylko zewnętrzne mury, choć i one grożą zawaleniem, więc odradzamy wycieczkę po pogorzelisku. Okazało się też ostatnimi laty, że po wojnie, pałac wraz z przyległymi gruntami, został znacjonalizowany bezprawnie. Jest to więc teren prywatny, choć spadkobiercy ostatniego, zmarłego kilka lat temu właściciela Andrzeja Morawskiego jakoś nie interesują się swoimi włościami.
Wzniesione w ramach Planu 6-letniego zakłady produkujące sprzęt instalacyjny wytwarzały u swych początków m.in. gniazdka wtyczkowe, puszki, wyłączniki. W 1954 r. przy fabryce wybudowano ośrodek zdrowia. Po rozbudowie zakładów powstały m.in. wydziały: bakelitowni, galwanizerni, tłoczni i narzędziowy. Przy fabryce powstała też szkoła zawodowa kształcąca pracowników dla Wierbki. Po pewnym czasie została jednak zlikwidowana. W 1974 r. zakończono remont rozbudowę zakładu. W 1975 r., już jako Zakłady Osprzętu Elektroinstalacyjnego „Ospel” w Wierbce zatrudniały 1648 osób.
Po wojnie powstał w Wierbce Państwowy Ośrodek Maszynowy. W 1952 r. zatrudnionych w nim było 30 pracowników. Mieszkańcy w ramach modnych wówczas czynów społecznych wybudowali sobie wodociąg.
We wsi znajduje się ośrodek zdrowia i remiza OSP. Istnieje tu Zespół Szkół: Szkoła Podstawowa Nr 2 im. Henryka Sienkiewicza i Gimnazjum Nr 2. W ostatnich latach wzniesiono kościół p.w. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny. Funkcjonuje również od 1955 r. filia biblioteki gminnej, posiadająca około 8,5 ty książek. Przez wiele lat (od 1949 r.) działał wspomagany przez tutejsze zakłady sprzętu instalacyjnego klub piłkarski kiedyś Pilica Wierbka obecnie LTS (Ludowe Towarzystwo Sportowe), (początkowo była tu jeszcze sekcja tenisa stołowego). Sołectwo liczy 548 ha powierzchni i 929 mieszkańców.

ZABYTKI
Prócz ruin pałacu z końca XIX w zwraca uwagę w Wierbce jeszcze neogotycka wieża zwieńczona krenelażem i strzelnicami (wznosi się na terenie fabryki), w pobliskiej fabryce, wybudowanej w 1853 r. jeszcze w czasach Krystyna Augusta Moesa (przebudowana po pożarze w 1874 r.). Przy zakładach znajduje się willa dyrektora z 1820 r. Jeszcze w latach 60 – tych stał w Wierbce na terenie fabryki wysoki na 100 m komin, który w wyniku uderzenia pioruna został na tyle uszkodzony, że musiano go rozebrać. W parku pałacowym, który w całości jest pomnikiem przyrody, uwagę zwraca zwłaszcza okazały modrzew, który liczy ponoć 170 lat.

BIBLIOGRAFIA:
Olgerd Dziechciarz; „Przewodnik po ziemi olkuskiej, tom II, część I Gminy Klucze i Pilica”. Olkusz 2000